sobota, 20 stycznia 2018

Przygodę z quillingiem czas zacząć ...

  Moje pierwsze "quillingowe twory".


Przed świętami Bożego Narodzenia w lokalnej hurtowni wypatrzyłam 
"mini zestaw" do guillingu (koszt ok 18 zł.). 
A w środku ?
Tablica do quillingu, komplet szpilek, igła
oraz jeden zestaw pasków różnokolorowych o szerokości 4 mm.

Obejrzałam kilka filmików na YouTube ...

I tak oto powstała jedna z pierwszych quillingowych kompozycji.


Dalej już poszło całkiem sprawnie ...





Wprawdzie technika ta jest bardzo czasochłonna,
 ale skradła moje serce bez reszty.
Już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła tworzyć pierwsze projekty.


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz